z jednej strony drobna, mała dziewczynka w kwiecistej sukience, otoczona silnym, męskim ramieniem. bezpieczna. nie musi się o nic martwić bo wie, że on się nią przecież zajmie. jest cała jego, może mu zaufać. urocza i słodka. bez skrępowania śmieje się i spędza czas z najbliższymi, czuje się świetnie w ich towarzystwie, nigdy nie jest sama.
z drugiej, kobieta idealna. zawsze doskonale przygotowana na każdą sytuację, piękna, pewna siebie... niedostępna. kiedy idzie, słychać stukot jej szpilek, mężczyźni podziwiają jej nieskazitelną figurę i długie włosy opadające na ramiona. wystarczyłoby jedno spojrzenie, żeby wszyscy byli jej, ale ona nie patrzy. nie chce. nie potrzebuje nikogo innego, ma siebie i swoją perfekcję.
nie mam pojęcia którą z nich chciałabym być bardziej. jedno jest pewne - w tej chwili nie jestem żadną i rozpaczliwie potrzebuję jak najszybciej to zmienić.
nie mam pojęcia którą z nich chciałabym być bardziej. jedno jest pewne - w tej chwili nie jestem żadną i rozpaczliwie potrzebuję jak najszybciej to zmienić.
bądź po prostu najlepszą Vivian jaką jesteś w stanie być. nie chodzącą perfekcją, nie wiecznie cukierkową ślicznotką, po prostu sobą. :3
OdpowiedzUsuńposłuchać siebie, kiedy nie wie się czego tak na prawdę się chce, pragnie jest niewykonalne. mój głos do siebie to jeden wielki, niezrozumiały bełkot niczym rasowego żula spod monopolowego ;>
OdpowiedzUsuńwiem, nie łatwo być sobą, więc może warto wykreować jakąś "siebie". choć stanie się nią też nie jest łatwe.
dochodzę w tym momencie do wniosku, że życie jest po prostu za trudne dla mnie.
aaa, to troszkę Cię nie zrozumiałam ;) ale mówienie do kogoś kiedy nie umiem mówić sama do siebie, wydaje się jeszcze chaotyczniejszą wersją. :D
OdpowiedzUsuńnajłatwiejszym procesem byłoby po prostu zaakceptować to kim się jest teraz. ale, w życiu nie można iść na łatwiznę prawda? ;)
chyba masz rację, ktoś obcy jest w stanie spojrzeć bardziej obiektywnie i z innej perspektywy na to co mówimy...
OdpowiedzUsuńdokładnie, my się nie poddajemy! :) w końcu "zmień to co możesz i zaakceptuj to czego zmienić się nie da", a naszą wagę da się i owszem! :) jeszcze wszyscy się zdziwią jak zobaczą wykreowane nas :>